Małymi kroczkami powracam do zdrowia i do szycia.
Są to drobne rzeczy, bardzo przydatne w użyciu na codzień
Ponieważ otacza nas zewsząd wszechobecny plastik i żal patrzeć, jak zaśmiecana jest dookoła okolica, w której mieszkam, doszłam do wniosku, że można małym wysiłkiem, wykorzystując nie używane np. firanki siateczkowe poszyć woreczki, które smiało zastapią foliowe torebki, jakie serwują nam w marketach i warzywniakach.
Czasu mi to trochę zajęło, wiadomo, jak to jest szyjąc coś w ramach recyklingu.
Powstały najpierw woreczki z białej i kolorowej siateczki, są lekkie, zaciagane w górze na sznureczek i bardzo praktyczne, bo wielokrotnego użytku.
Kolejnym pomysłem było uszycie innych kolorowych, bawełnianych , w motywy owocowe w połączeniu z kawałkiem koronkowej firanki.
Powstały takie
Kilka różnych razem można wykorzystać np.tak
I ostatnia porcja
Mam w planie szyć kolejne,nie tylko woreczki ale i siaty zakupowe, dlatego zakupiłam nowe wzory bawełnianych tkanin, które prezentuja się tak
Zapraszam do wybierania, co kto lubi i co się komu podoba :)
Wyeliminujmy foliowe zrywki !!!!