Szukaj na tym blogu

28 kwietnia 2013

Wiosna,,cieplejszy wieje wiatr.....,wiosna.....

Znów nam przybyło lat,wiosna,wiosna wkoło.....zakwitły bzy......itd... itd.....śpiewał znany zespół Skaldowie.
Oczywiście za oknem wiosna,świeci słońce,zieleni się już wokół trawa równiutko skoszona przed domem,tylko bzy jeszcze nie kwitną, troszkę musimy na to  poczekać.Ale i tak jest pięknie,zwłaszcza po deszczu.
Nastrój wiosenny udzielił się także w zapotrzebowaniu na damskie torebki,które mają  być wiosenne,tzn.kolorowe,kwieciste,przyciągające wzrok i zwracające uwagę .Uśmiech na twarzy ma się pojawić na sam ich widok!!!
Postanowiłam sprostać tym oczekiwaniom i wykonałam kilka stosownych(według mojego gustu) na tą porę roku .
Oto one:
torba  w kwiaty,karczek w kolorze pomarańczowym i takie same długie ucha,torba do noszenia na ramieniu,wewnątrz pomarańczowa podszewka i kieszonka na drobiazgi

widać tutaj,jakie ma uchwyty

a tak wygląda wewnątrz
inna torba ma  również karczek pomarańczowy,a tło to drobne kwiatuszki, kolory żółte,pomarańczowe i białe na zielonym tle,podszewka w odpowiednim do niej kolorze pomarańczowym,również z kieszonką
i torby o prostym fasonie, odpowiednie na zakupy,ozdobione aplikacją w motyle,kolor chabrowy
w zestawie z kosmetyczką z tego samego materiału i podobną aplikacją,stanowi komplet
i w kolorze bordowym,również komplet



21 kwietnia 2013

Co nam w duszy gra.....

Dla miłośniczki muzyki powstała poszewka na podusię,żeby działała kojąco w czasie, kiedy zmęczona całym dniem nauki młoda osóbka spocznie,by odpocząć.
Materiał zakupiony w sklepie Tu Nitka Tu Kafka, który na to przeznaczyłam, mówi sam za siebie.
A oto i wspomniana poduszka
widok z bliska

tak wygląda tylna strona,materiał to bawełna ze sklepu IKEA

Natomiast dla miłośniczki podróży powstała torba typu listonoszka w komplecie z kosmetyczką,bo jakżeby inaczej mogło być?
I tutaj materiał w odpowiednim do tego klimacie, mapa świata,to sklepowa nazwa tego materiału



druga strona


Właścicielki z tych prezentów bardzo zadowolone,czyli że trafiam w upodobania.








18 kwietnia 2013

Łatka do łatki,szmatka do szmatki .....

i mamy okładki,na zeszyty,na książki, saszetki na drobiazgi i różne skarby,które trzeba schować przed innymi.
Taki cel własnie przyświeca mojemu zbieraniu każdego skrawka materiału,jaki pozostaje po uszyciu czegoś większego,a juz szczególnie jeśli to jest skrawek kolorowy,przykłuwający uwagę,czyli po prostu ładny.Nic nie może wylądować w koszu ,bo wszystko kiedyś "przydasie" .
Tak oto ze skrawków,czyli po prostu resztek uszyłam kilka takich "przydasiów"
okładki na zeszyty

a to kosmetyczki,oczywiście z kawałeczków pozszywane,usztywnione fliseliną, wewnątrz z  podszewką i zamykane na zamek



Zapewniam was ,że to bardzo relaksujące zajęcie,taka zabawa z patchworkiem!!!

14 kwietnia 2013

Torby uszyte na aukcję charytatywną

Postanowiłam,że pokażę tutaj rzeczy,jakie uszyłam, by wspomóc  zorganizowanie w tym roku turnusu kolonijnego dla dzieci niepełnosprawnych.
Oto uszyte przeze mnie torby
pierwsza z nich to listonoszka w komplecie z chustecznikiem

kolejna z tego samego materiału,długie ucha na ramię i duży rozmiar
i jeszcze jedna ,podobny kształt i duży rozmiar
jako dodatek kosmetyczka do kompletu

w zestawie tak sie prezentują:
A kolejne troszkę inne,w kwiaty,żeby wiosnę przywołać

tez do nich malutkie dodatki


 jeszcze dwie kolejne,tez kwiatowe
i dodatek malutki,z materiału w te same wzory
Do kompletu dołożyłam kilka okładek na zeszyty uszytych metoda patchworkową
i małą,kolorową torebkę dziecinną typu listonoszka,uszyta też na ten cel
Cieszę się ogromnie,że mogę w ten sposób wesprzeć te dzieciaki,które naprawdę potrzebują pomocy innych,by móc chociaż raz w roku pojechać na kolonie.


1 kwietnia 2013

to nie żart prima aprilisowy!!

Tak,tak,to nie żart na dzisiejszy dzień, to najprawdziwsza kopertówka,uszyta ze ślicznego materiału w ważki,z lekko połyskującą niteczką.Prezent na świeta
dla młodej osóbki, uszyta przeze mnie,a przyznam się,że kopertówkę szyłam po raz pierwszy. Niby to nic takiego trudnego,jednak wykonanie jej w taki sposób,żeby żadnego szwa wewnątrz nie było widać,troszkę skomplikowanym okazało się zajęciem. Efekt okazał się jak widać całkiem,całkiem przyzwoicie.Kopertówka ma wewnątrz kieszonkę z zamkiem,druga małą otwartą,  i zamyka się na magnesik, Oczywiście łańcuszek może być schowany i nosić ją można  bez niego. Właścicielka zaakceptowała bez zastrzeżeń, kopertówka spodobała się i to w tym jest właśnie najpiękniejsze!!!!
Na przekór aurze,jaka nas otacza,a może właśnie choć troszkę po to,by przywołać wiosnę,której tak wszyscy oczekujemy!!!
A za oknem znowu śnieg wszędzie i jest go bardzo dużo po nocnych opadach,brr,zimno w te święta wielkanocne.