Postanowiłam uzupełnić jeszcze wpis o poduszkach z końmi kolejnymi zdjęciami.
Materiał, który miałam wyszyłam w panelach na 4 poszewki, zeby nie być gołosłownym pokażę jeszcze dwie kolejne.
Nie wiem, czy uda mi się jeszcze kiedyś trafić na taką ciekawą bawełnę,tą wykorzystałam do ostatniego skrawka
No własnie ,że sama nie pamietam gdzie dokładnie,ale najwięcej kupuję w sklepie Robins Patchwork albo Szmatka Łatka, myslę,że któryś z nich miał to w swojej ofercie.
Faktycznie ciekawa tkanina i wyraźnie koniki.Ładne poduszki wyszły! Pozdrawiam
OdpowiedzUsuńDziekuję Sylwia za odwiedziny i uznanie dla moich poduszek:)pozdrawiam:)
Usuńgdzie kupiłaś tak piękną tkaninę?
OdpowiedzUsuńNo własnie ,że sama nie pamietam gdzie dokładnie,ale najwięcej kupuję w sklepie Robins Patchwork albo Szmatka Łatka, myslę,że któryś z nich miał to w swojej ofercie.
UsuńPoduszki są absolutnie fantastyczne!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam ♥
Dziekuję bardzo Ania:)
Usuńtkaninka śliczna... i bardzo ładnie zgrałaś kolory z rameczkami... ale ktoś będzie szczęśliwy mając taką poduchę :)
OdpowiedzUsuńDziekuje bardzo:)
Usuńo maaamo !!! ciężko tak być wszędzie :) ... ale Tobie to się udaje :))) ... buziaki :*
OdpowiedzUsuńPoszeweczko poatchworkowa dziekuję ci i również buziaki posyłam :)
Usuń