Zapowiedziane wcześniej kolejne torby uszyte ze smyczy na klucze.
Kolory układałam dobierając np. same odcienie zielonego i czarnego, gdy jednak nie bylo ich na tyle,żeby naszyć na cały przód torby musiałam dołączyć też inne.
Wyszły mi właśnie ostatnio takie, każda jest oczywiście inna
w tej dominuje zieleń, jako kolor na wiosnę.
Nastepna jest taka
w tej większość stanowi czarny kolor, jednak dla ożywienia pomiedzy nim jest też żółty,czerwony i zielony.
A tak prezentują się wszystkie trzy razem
Kolejne zapasy nagromadzone, jednak na efekty trzeba poczekać, bo uszycie takiej torby jest bardzo pracochłonne ,polega bowiem na doszywaniu każdej pojedyńczej smyczy do poprzedniej. A samo układanie i dobieranie kolorami to swietna zabawa, powstaje najpierw tło ułożone luźno, potem następuje zmiana i kolejna, aż dopiero wpadnie mi w oko i zostaje zaakceptowana do zszycia.
Dziękuję wszystkim tutaj zaglądającym i pozdrawiam serdecznie.
Superaśne te torby ze smyczy. I podziwiam, że udało Ci się zdobyć takie ich ilości :)
OdpowiedzUsuńDziekuję Joanna, a zdobyłam je prosząc dużą grupę zaprzyjaźnionych osób i rodzinę.
UsuńWspaniałe te torby!!! Niesamowity pomysł z wykorzystaniem smyczy! Super!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje bardzo Gazyniu, miło mi że wpadłaś do mnie :)
UsuńPodziwiam te Twoje torby, są świetne!!! Pozdrawiam serdecznie:)
OdpowiedzUsuńdziękuję pięknie:) również pozdrawiam
UsuńSuper pomysł ;-). Coś fajnego z prawie niczego. Pracy sporo, ale efekt wart poświęconego czasu.
OdpowiedzUsuńPozdrowienia ze stryszku.
Bardzo dziękuję za wizytę i za wpis. Pozdrawiam
Usuń