słowa tej piosenki przypominają o jesieni, kalendarz również to potwierdza,włąściwie to ja lubię jesień z jej złocistymi kolorami,babim latem i wrzosem kwitnącym.Tylko jak pada deszcz i jest pochmurno tak, jak dzisiaj to niezbyt trafione słowa o złocistej jesieni.
Nawiązując do aktualnej pory roku pokażę, jakie drobiazgi uszyłam z materiałów,które też o jesieni przypominają
kosmetyczki
i w innej kolorowej tonacji
Dziękuję wszystkim tu zaglądającym i serdecznie pozdrawiam w ten jesienny deszczowy poranek :)
Piękne jesienne kosmetyczki :)
OdpowiedzUsuńKosmetyczki śliczne, nawet mam ten materiał, z którego uszyłaś tę pierwszą, ale tak mi się podoba, że szkoda mi pociąć.....
OdpowiedzUsuńDziękuję Joasiu :) a z materiałem tak u mnie tez czasem bywa, że trzymam, bo szkoda ciachać!!!
UsuńŚwietne te liściaste materiały :) Kosmetyczki wyszły cudnie :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za wizytę na blogu i za uznanie dla moich kosmetyczek :)
UsuńBardzo ładne !!! Mimo, że jesieni nie lubię, to Twoje "liście" bardzo ładne.
OdpowiedzUsuńWiem, bo mam już dwie Twoje kosmetyczki:)
Pozdrawiam serdecznie.
Tereniu miło mi bardzo to czytać!!!
UsuńPiękne kosmetyczki ,moje ulubione motywy liściaste , kolorowo ,jesiennie :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam :)