Szkolna brać przystąpiła więc do pracy,a w związku z tym niektórzy postanowili uzupełnić swoje wyposażenie w coś nowego, świeżego,co przydatne jako tzw.pomoce szkolne.W realizacji tych zamierzeń mam więc i ja tym razem swój skromny udział. Spod mojej maszyny "Silver Crest" wyszły takie oto przydasie szkolne:
piórniczek uszyty z materiału 100% bawełna z angielskim tekstem
do niego w komplecie okładka na zeszyt
tak wygląda wewnętrzna strona okładki
Przyda się również taka saszetka na długopisy,ołówki,flamastry,itp. z materiału,który ja określam mianem "gazeta",bo jest to faktycznie druk tekstów zamieszczanych w gazetach.
Materiału tego aktualnie trudno dostać w naszych sklepach internetowych,trzeba polować na dostawę;
I jeszcze coś większych rozmiarów,torba z przeznaczeniem na książki do biblioteki,uszyta z grubej tkaniny bawełnianej,wzór także w gazetowe artykuły:
i jej środeczek,jedna kieszonka na zamek błyskawiczny,druga otwarta i zapięcie torby w środku odszycia na magnes
I jeszcze jedna torba w szkolnych klimatach,uszyta dla licealistki
a tak patrzy na nas z boczku
Przyjemnie się szyło,wiedząc,że właścicielki zadowolone będą z posiadania takich przydasiów szkolnych!!!
Danusiu! rewelacja! jestem przekonana że z takimi przydasiami to humor od rana do wieczorku dopisuje;)
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu:)miło mi to czytać!!
UsuńPiekne przydasie !
OdpowiedzUsuńPozdrawiam:)
Dziękuję.Widzę,że niedaleko mieszkamy od siebie:)
UsuńNo z takimi przydasiami to każdy polubi szkołę :)
OdpowiedzUsuńAniu dziękuję:)
UsuńWspaniałości!Szalenie mi się podobają.
OdpowiedzUsuńDziękuję Aniu,ale twoje uszytki to są dopiero wspaniałości!!
Usuńwow! Same wspaniałości!!!
OdpowiedzUsuńDziękuje pięknie za odwiedziny:)
UsuńAle boskie materiały <3 Każda jedna rzecz wygląda przecudnie! :) Gratuluję szyjątek :)
OdpowiedzUsuńPięknie dziękuję:)
UsuńPiekne materiały i kazda rzecz inna- i jak pieknie starannie odszyte wnetrza- gratuluje
OdpowiedzUsuńDziękuję ci bardzo,a co do wykończenia wnętrza torby - staram się!!!
OdpowiedzUsuńOch! Wszystkie rzeczy sa takie piękne! Aż by się chciało pójść do szkoły... (mimo strachu przed klasówką! ;-) )
OdpowiedzUsuńCh Ania,co tam dzisiaj klasówka, nie takie rzeczy musi się przeżyć!!!!
UsuńDziekuję,że wpadłaś tutaj:)
Ależ jesteś płodna!!! Przyznaj się...ile metrów (kilometrów) tego materiału zużyłaś?
OdpowiedzUsuńTak właśnie było jak piszesz,tyle ile miałam,tyle zużyłam,
UsuńSzkolniakom szczególnie przypadł on do gustu :)
Pięknie to wszystko uszyłaś! Patrzę i podziwiam:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńPięknie to wszystko uszyłaś! Patrzę i podziwiam:) Pozdrawiam cieplutko. Ania
OdpowiedzUsuńDziękuję ci pięknie,widzę,żeś u mnie po raz pierwszy, miło mi bardzo:))
UsuńDanusiu
OdpowiedzUsuńCałe wieki mnie tu nie było ...
wybaczysz ? ;)))
U Ciebie zawsze wszystko na czas i tak starannie uszyte , że nic tylko brać przykład z Ciebie ♥
Pozdrawiam serdecznie♥
Kasiu,dziękuję za wizytę,a co ja mam i wybaczyć????fajnie,że wpadłaś:))
UsuńSuper material no i oczywiscie wykonanie :)Pozdrawiam
OdpowiedzUsuń