Szukaj na tym blogu

10 lipca 2013

niech żyją wakacje,niech żyje pole,las i niebo i słońce i wolny,piękny czas...

Kiedy jeszcze byłam małą dziewczynką, jeździłam co roku na kolonie do Darłówka,śpiewało się wtedy właśnie taką piosenkę(oczywiście wiele,wiele innych również).
Nie była ona hitem w tamtych czasach ale idąc na plażę,czy przez całe miasto do lasu grupa nie mogła nie śpiewać!!! Było głośno,było radośnie,wiadomo wakacje!!!
Tak mi się jakoś o tym dzisiaj przypomniało,gdy przeczytałam  u swojej przemiłej znajomej Ani  z Forum szyjemy po godzinach,że uszyta przeze mnie torba dla jej córeczki jest podobno hitem na obozowym szlaku. Cieszę się bardzo,że trafiłam w gust młodocianych obozowiczów.
Pokażę więc,co to za torebka.
Fason typu listonoszka
Materiał,z którego uszyłam  przód i tył  jest czarny,wodoodporny,ucho w torbie jest z taśmy nośnej,ma regulator pozwalający na dopasowanie żądanej długości,żeby wygodniej np,było nosić ją przewieszoną przez ramię,natomiast klapa uszyta jest z materiału w wieżowce Nowego Jorku,odpowiednio usztywnionego camelą

wnętrze torebki to atłasowa podszewka w czarne grochy

z kieszonką na drobiazgi.
Dla większego bezpieczeństwa,torebka zamykana jest na zamek błyskawiczny,a klapa dodatkowo zapina całość  na rzep
Podobną torebkę z tego materiału szyłam już wcześniej,tylko troszkę większą

8 komentarzy:

  1. W realu jest jeszcze piekniejsza;) i bardzo pakowna;)

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję Aniu,Ty to najlepiej wiesz,bo z własnego przekonania się:))

      Usuń
  2. A ja mogę napisać tylko Wow!To jest piękne♥Pozdrawiam.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. I drugiej Ani też bardzo dziękuję,miło mi i cieszę się,że podobaję się moje uszytki:))

      Usuń
  3. Prześliczna torebka!

    OdpowiedzUsuń
  4. bardzo ciekawe połaczenie materiałów, wcale nie dziwi, ze okazala się hitem:)

    OdpowiedzUsuń

Dziękuje za odwiedziny, a jeszcze jeśli zostawisz po sobie ślad będzie mi bardzo miło ;)