Taki tekst piosenki śpiewał kiedyś Zbigniew Wodecki,a piosenka ta należała do moich ulubionych.
Zaczęłam i ja, tyle,że nie śpiewać....tylko szyć torbę na ramię z motywem muzycznym dla swojej wnuczki.Materiał wypatrzyłam już wcześniej w sklepie TU NITKA TU KAFKA,zakupiłam cały panel , bardzo się nam obu podobał i tak oto powstała torba z muzycznym akcentem w tle.
A nie tylko Bach,bo i Beethoven i Chopin i Schubert umiejscowieni zostali na przedniej stronie torby:
tył torebki może posłużyć do zagrania utworu, jeśli oczywiście ktoś zna nuty i potrafi grać....
a tak prezentuje się przód torby,klapa z fortepianem i klawiaturą zapina torbę na rzep.
Ucho torby ma regulowana długość i uszyte jest z czarnej taśmy nośnej, zakupionej w sklepie UTKANI.
Boki i dno torby jest też całe w nutki,wewnątrz jasna ,atłasowa podszewka i dwie kieszonki,z których jedna zamykana na zamek.
Torba bardzo się spodobała i to w całej tej muzycznej oprawie jest w sumie najważniejsze.
No Danusiu, ta jest cudna!
OdpowiedzUsuńdziękuję bardzo:)
OdpowiedzUsuńŚwietna torba :) Oj będą wnuczce zazdrościły koleżanki ;)
OdpowiedzUsuńrewelacyjny pomysł:) bardzo oryginalne wykonanie, domyślam się, że wśród koleżanek wnuczki pojawiły sie achy i ochy :)
OdpowiedzUsuńdziękuję Mireczko,pewnie tak było, a szkoda,że nie miałaś okazji zobaczyć jej wczoraj na żywo.....
OdpowiedzUsuńŚwietna torba, genialnie wymyślona. Tez miałam taką tkaninę, ale nie przyszło mi do głowy uszycie torby. Bardzo pomysłowa :)
OdpowiedzUsuńJaka piękna muzyczna torba!!! Rewelacja!!!
OdpowiedzUsuń