Na początek troszkę w spowolnionym tempie ruszyła maszyna do szycia.
Nabrać rozpędu tak z marszu nie dało się, więc małymi kosmetyczkami ruszyło szycie w nowym roku.
Nieco inne niż dotychczas, w bardziej żywe kolorki i ozdobienia .
Kilka już gotowych więc je zaprezentuję tutaj
kolejna taka
i taka
i jeszcze jedna z hafcikiem w środku
kolejna tez z haftem
A ta zupełnie w innym stylu, tzw. pudełkowa, ciemno granatowy kolor sztucznego zamszu
i największa rozmiarowo to już nie mini kosmetyczka a raczej duże etui na laptopa, wyłożone wewnątrz pikówka, to tak dla ochrony
Kilka dni stycznia właściwie dopiero minęło, jednak bardzo pracowitych szyciowo.
Kosmetyczki,( jak już wspominałam kiedyś) akurat najbardziej lubię szyć, jest to swego rodzaju relaksujące zajęcie, na spokojnie, bez pospiechu,
ba; pomysły przychodzą właściwie w trakcie szycia, Nie wiem na początku jak dobieram materiał,jaka dokładnie ma być ta konkretna , jedyna i nie powtarzalna.
A każda jest inna. I o to w tym chodzi.
Pozdrawiam z nowym okiem , życząc wszystkim swoim bliższym i dalszym znajomym i nieznajomym, tutaj zaglądającym wszystkiego najlepszego w 2017 roku.
No tak, po nowym roku trzeba się rozpędzić ale widzę, że u Ciebie bardzo pracowicie :)
OdpowiedzUsuń0 tak, dość pracowite te pierwsze doi nowego roku.
OdpowiedzUsuńDziękuję za odwiedziny, pozdrawiam :)
Bardzo ładne:)
OdpowiedzUsuńTa w bladych fioletach pierwsza podoba mi się najbardziej(u mnie wygląda jak fiolety, a może to róż?)
Tak, to fioletowe kolorki. Własnie spodobała się wnuczce, ma już więc swoją właścicielkę.
UsuńBardzo dziękuję za odwiedziny.
Danusiu piękne te kosmetyczki i takie energetyczne.
OdpowiedzUsuńMiło mi ,że ci się podobają Tereniu. Dziękuję, że odwiedziłaś
UsuńŚliczne kosmetyczki uszyłaś,Danusiu! Wspaniałe tkaniny i kolory. Pozdrawiam gorąco:)
OdpowiedzUsuńDziękuję za miłe słowa, również przesyłam pozdrowienia
Usuń