Pieskie życie....

Tytuł może was zmylić,bo nie w dosłownym znaczeniu użyty,zobaczcie sami....
Pewna młoda osóbka bardzo kocha pieski.Ma też w domu swego ulubionego, czworonożnego pupila.Będzie za nim tęsknić bardzo,bo zamierza właśnie  wyjechać na kolonie,wiadomo wakacje już za parę dni.....
Wymyśliła więc sobie,że weźmie ze sobą........nie,nie pieska,tylko torebkę,z dużą ilością piesków tyle,że na obrazku. Poproszono więc  mnie o uszycie torebki (i nie tylko) typu listonoszka z wizerunkiem piesków.
Stanęłam na wysokości zadania i wykonałam taką oto torebkę:

Torebka jest koloru ciemnej zieleni,zapinana jest na zamek błyskawiczny,klapa dodatkowo zapina całość na rzep.Wewnątrz podszewka i kieszonka na drobiazgi,pasek dopasowany długością do wzrost właścicielki.
Poniżej widok z boku

do kompletu z tych samych materiałów uszyta malutka portmonetka zapinana na zamek,elementu z pieskiem nie mogło i tutaj zabraknąć

i nieco większych rozmiarów kosmetyczka,która pomieści dużo potrzebnych przydasiów na wyjeździe:

i druga strona z jednym psiakiem

i wnętrze kosmetyczki z kolorową podszewką i małą kieszonką(na wiadomo co)

a tak prezentuje się cały zestaw z wielką pieską gromadą:

Wiem,że zestaw bardzo się młodej właścicielce bardzo się  spodobał i pojedzie z nią daleko,daleko od domu, bo :
już za parę dni,za dni parę, weźmie plecak swój i gitarę,
pożegnania kilka słów,Pitagoras bądźcie zdrów, do widzenia więc........
Tak to leciało?????